Nowe iMaki fajne dla mojej mamy
Wczorajsza konferencja Apple’a była nawet ciekawa, dostaliśmy Airtagi, nowe Appletv, iPady Pro i iMaki. Te ostatnie wzbudziły wiele kontrowersji ze względu na dizajn, ten nie do końca mi się podoba zwłaszcza front bez logo firmy i ta biała ramka wokół ekranu… Troszkę więcej możecie przeczytać poniżej.
Kolory
Każdy znajdzie coś dla siebie, mnie osobiście przypadł do gustu pomarańczowy, ale chciałbym przyjrzeć się im na żywo. Wiadomo że wersja czarna będzie skierowana do użytkowników PRO. Różowy będzie hitem, każdy rodzic będzie chciał sprezentować córce taki komputer w pokoju.
M1
Nowe procesory M1 są suuuper szybkie, tak szybkie ze podczas obróbki video nie znajdziecie czasu na zjedzenie hamburgera. Miniaturyzacja poszła do tego stopnia ze w niewielkim krzemie zamknięto CPU, SSD, RAM, GPU, co ma swoje plusy i minusy. Plusem jest oczywiście oszczędność miejsca, większa przepustowość etc. Warto zaznaczyć ze chłodzenie płyty głównej (płytki?) generuje jedynie 10 decybeli! Minusem jest serwis pogwarancyjny.
iMac a serwis
Zamknięta konstrukcja iMakow jest super, smukły i ciekawy dizajn przykuwa wzrok i może się podobać, ale jest tez druga strona medalu. Ograniczenia. Jestem za otwartością, chce aby użytkownik miał prawo do napraw, Apple (w trosce o bezpieczeństwo) zabiera nam tą możliwość i swobodę do decydowania o posiadanym urządzeniu. Co stanie się po gwarancji? W tym przypadku kiedy padnie dysk SSD lub RAM pozostanie opcja recyklingu / zakup następnego nie taniego komputera, ponieważ składanie jednego komputera z dwóch w przypadku Apple’a nie wchodzi w grę [1^ Patrz iPhone]
Kurz pod matrycą
Przypadłość znana chyba większości posiadaczom tych komputerów stacjonarnych i mnie. Wykurzające jest gdy ilość zasysanego kurzu na matrycy powiększa się z każdym miesiącem. Ktoś powie, ale jest gwarancja. Owszem, ale ile razy można wysyłać komputer do gwaranta? Nie polecam.
I ekran…
Wow! 24 cale (właściwie 23,5) wyświetlany obraz w 4,5K, niestety brak szkła matowego.