iPhone 14, zawyżone oczekiwania
Król wczorajszej imprezy został zaprezentowany po półtorej godzinie od jej rozpoczęcia, solidny kawałek technologii w naszych rękach będzie dostarczany po 16 września. O cenach nie będziemy dyskutować, ponieważ cyfry są dla każdego względne. Tanio już było.
Z zewnątrz nie widać zmian, kilka pikseli więcej w wysokości wyświetlacza, zmienione położenie przycisków funkcyjnych, i stare etui od trzynastki nie będą pasować ;) Lightning pozostanie z nami kolejny rok (szkoda). Ekrany Oled o przekątnych 6,1” i 6,7” w przypadku plusa. Oba modele posiadają ten sam procesor A15 bionic. Czternasta wydaje się poprawioną wersją trzynastki. Notch jest taki sam jak w poprzednich modelach.
PRO Z PRO robi się ciekawej. Apple stawia na nowe, lepsze aparaty. Nowa matryca, która ma 48 MP, to spora zmiana w iPhone’ach, ale w świecie androida od dawna producenci stosują większe matryce. W ekranie zamiast notch’a, mamy „dynamiczną wyspę” lub „pastylkę” i to jedyny moment podczas prezentacji, kiedy miałem WOW! Małe smaczki, które cieszą oko.
Czy obecna generacja jest seksi? Każdy sam musi sam odpowiedzieć na to pytanie. Jak dla mnie zmiany są nieprzekonywujące, aby sprzedać mojego XS’a, który dalej daje radę i nie myślę o przesiadce.